Uszkodzone więzadło krzyżowe przednie jest jedną z najczęściej występujących kontuzji u osób podejmujących wzmożoną aktywność fizyczną. Niestety problem ten coraz częściej dotyczy nie tylko profesjonalistów, ale także amatorskich sportowców. Wówczas najważniejsze pytanie brzmi, czy należy operacyjnie odtworzyć więzadła? Czy implanty są jedyną możliwością leczenia tej kontuzji? Jak wygląda rehabilitacja po rekonstrukcji ACL?
Czy rekonstrukcja więzadeł krzyżowych to wyrok dla sportowca?
W wielu przypadkach zerwane więzadło krzyżowe przednie może oznaczać poważne ograniczenia w przyszłości dla osoby uprawiającej sport. Nie jest to reguła, zwłaszcza, że po każdej operacji obowiązkowa jest rehabilitacja. Po rekonstrukcji ACL kolano jest bardzo obolałe i spuchnięte, stan ten potrafi utrzymywać się do kilkunastu dni. Ponadto obrzęk może pojawiać się po dłuższym spacerze nawet do roku. Zajęcia pod nadzorem fizjoterapeuty w tym zakresie powinny odbywać się od 6 do 8 tygodni. Następnie rehabilitacja odbywa się we własnym zakresie.
Rehabilitacja po rekonstrukcji ACL dostosowana do kontuzji
Proces uzyskania pełnej sprawności może być zgoła różny. Nigdy nie przebiega w taki sam sposób, jeden pacjent po roku może kuleć, a drugi po 4 miesiącach może nawet zacząć biegać. Zerwane więzadło krzyżowe przednie to poważna kontuzja, której nie należy lekceważyć. Specjaliści przekonują, że konieczna jest rehabilitacja po rekonstrukcji ACL wynosząca około 9 miesięcy. W takim czasie możliwe jest uzyskanie pełnej swobody i sprawności ruchowej.
Czy należy poddać się leczeniu operacyjnemu?
Operacja nie musi być warunkiem koniecznym w każdym przypadku, przede wszystkim zanim udamy się do specjalisty warto ocenić stan kolana. Jeśli ruch stawu powoduje dyskomfort oraz „ucieka”, to nie ma co zwlekać z podjęciem decyzji. Warto zaznaczyć, że kontuzjowane więzadło krzyżowe przednie pomimo braku dolegliwości może doprowadzić do niekorzystnych zmian, jak np. szybszego zużywania powierzchni stawowych.